W swojej książce pt. „Arłamów bez kurtyny” Wiesław Białkowski pisał „ ….Czapka niewidka przez wiele lat dokładnie skrywała dwa miejsca w Polsce oznaczone kryptonimami W-1 i W-2. Wtajemniczeni wiedzieli, że Łańsk koło Olsztyna i Arłamów w Bieszczadach były ośrodkami wypoczynkowo-myśliwskimi dostępnymi tylko dla najściszlejszej elity partyjno-rządowej. Tam politykowano, biesiadowano i polowano nawet na niedźwiedzie i żubry. Podczas stanu wojennego Arłamów został wybrany na miejsce internowania pierwszego przewodniczącego „Solidarności”….
Po przełomowych zmianach jakie zaszły w naszym kraju, Arłamów zyskał nowe oblicze i dodatkowe walory. Ośrodek Wypoczynkowy „Arłamów” zapewnia swoim gościom wspaniała obsługę i wiele atrakcji. Dlatego też w dniu 30.08.2009r. Terenowe Organizacje Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej z Medyki, Hermanowic, Komendy Oddziału oraz IPA Region Bieszczadzki zorganizowały Piknik „Zakończenie Wakacji” „Nie samą służbą żyjemy ..” stąd pomysł organizacji pikniku dla naszych rodzin, które niejednokrotnie muszą spędza niedziele i święta bez nas bo my jesteśmy na służbie.
Nie chcieliśmy być uzależnieni od pogody (prognozy mówiły o deszczu) dlatego postanowiliśmy, że główna zabawa na pikniku w Arłamowie odbędzie się w „starej stodole” Ośrodka. Przygotowaliśmy około 300 miejsc siedzących dla uczestników. Punktualnie o 15:00 kol. Bartłomiej Galanty – główny prowadzący Piknik – powitał wszystkich zgromadzonych gości. Zaraz potem na scenie pojawili się dwaj klauni z Teatru „Bazyl”. Nie musieli nikogo namawiać do wspólnej rozrywki, gdyż każdy z uczestników od początku z zaangażowaniem brał czynny udział w zabawach i konkursach tanecznych.
Niewątpliwie bardzo dużo śmiechu i zabawy było przy konkursie „mumia”. Zadaniem dwóch zespołów dzieci było jak najszybsze owinięcie swojego zawodnika w papier toaletowy, tak by powstała egipska mumia. Również wielkim zainteresowaniem cieszyła się lekcja kręcenia zwierzątek z balonów. Zgodnie ze wskazówkami klauna dzieci i dorośli sprawnie skręcali baloniki. Po paru chwilach zaroiło się od balonowych psów, słoni i mieczy. Udekorowana stodoła i otaczający ja plac były pełne kolorowych i roześmianych dziecięcych buzi- klauni zdobyli dziecięce twarze różnorodnymi barwnymi wzorami.
W tym dniu pogoda i humory nam dopisały. Oprócz zabaw i tańców w „starej stodole” dzieci miały wiele innych atrakcji. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie – dzieciaki „szalały” quadami na specjalnie wyznaczonym torze, brały udział w off-roadowych przejażdżkach samochodem terenowym oraz w siodle – na konikach .
Niedaleko miejsca gdzie serwowano dania z grilla oraz „wojskową” grochówkę, rozstawiono „park linowy” – pod okiem instruktorów małolaty wspinały się na drzewa i zjeżdżały mostem linowym tzw. kolejką tyrolską. Tuż obok prowadzono zawody strzeleckie paintball. Instruktorem a zarazem sędzią głównym paintballu był zwycięzca programu TVN „Ekspedycja” – pan Daniel Puchalski.
Wszyscy, którzy chcieli sprawdzi się w konkurencjach sportowych mieli taką okazję, gdyż zorganizowano dla nich dodatkowo konkursy sprawnościowe. Po zakończeniu rywalizacji, uczestnicy otrzymali dyplomy pamiątkowe oraz drobne upominki.
Na boisku sportowym Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Przemyślu omówili zasady ruchu drogowego i dla zainteresowanych przeprowadzili egzamin na kartę rowerową.
Dodatkową atrakcją pikniku był pokaz AIKIDO. Na wzgórzu obok Ośrodka, przy zachodzącym słońcu, grupa ubranych w białe kimona aikidoków zaprezentowała dynamiczne elementy tej sztuki – ataki i obrony, walkę kijem jo i sztukę władania japońskim mieczem.
W trakcie trwania pikniku można było kupić los loterii fantowej – każdy uczestnik wygrywał upominek, na zakończenie imprezy została rozlosowana nagroda główna loterii ufundowana przez Deutsche Bank – radioodtwarzacz z CD. Szczęśliwy posiadacz nowego bum-boxa nie posiadał się z radości.
Dzięki pomocy i zaangażowaniu wielu osób i instytucji udało się pokonać wszystkie trudności napotkane podczas przygotowań do pikniku. Dlatego w imieniu uczestników DZIĘKUJEMY.

M.S.